Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Dziś jest
Imieniny obchodzą:

Jesteśmy z Wami od 2001 roku

Chcesz zareklamować się na naszej stronie internetowej? Sprawdź ceny reklam. Cennik znajdziesz w dziale OGŁOSZENIA - REKLAMA

 

 

Jak wiemy, od września 2017 roku, mamy w naszej szkole klasę sportową. Jest to klasa czwarta. Dzieci mają po 10 godzin wf-u w tygodniu oraz wszelkiego rodzaju zadania i wydarzenia sportowe, które coraz więcej będą dotyczyły tej grupy dzieci. W ferie zimowe też uczniowie nie odpoczywali od aktywności fizycznej. Mieli możliwość spędzenia ich aktywnie, a zimą aktywnie to …nauka jazdy na nartach.

 



 


 

23 stycznia 2018r czyli w drugi wtorek ferii, grupa 13 uczniów pod opieką swojej wychowawczyni, wyjechała do Szelmentu, na polski biegun zimna, k. Suwałk. Tam, na Jesionowej Górze (292 mnpm), pobierali pierwsze szlify narciarskich umiejętności. Oczywiście rozpoczęliśmy naukę od trasy szkolnej czyli zielonej, najłatwiejszej, pod czujnym okiem instruktorów. Oj, pierwsze kroki są zawsze ciężkie ale żeby aż tak??? A te buty, kto je wymyślił??? Dzień pierwszy spędziliśmy na nauce chodzenia, wkładania nart, podjeżdżania wyciągiem  i… kontrolowanego upadku jak i umiejętnego wstawania. Sporo, jak na pierwszy dzień. Po efektywnej nauce, obiedzie w ośrodku narciarskim udaliśmy się do miejsca noclegowego, które oddalone było o kilka kilometrów od stoku. Drugi dzień, przyniósł sporo kryzysów w grupie. Od rana rozpoczęliśmy walkę ze stokiem na niebieskiej trasie, kolejnej co do trudności ale jednak przeskok był spory. Był to dość ciężki dzień, kiedy już pod okiem opiekunów (A.A.Rostkowscy), uczyliśmy się samodzielności i pewności na deskach oraz kontroli nad sprzętem i naszym ciałem. Okazało się to dość trudne, walczyliśmy z pierwszymi większymi kryzysami, no ale pod koniec tej sesji zjazdowej, można było włączyć kamerkę i z czystym sumieniem nagrać naszych małych narciarzy zjeżdżających na nartach z trasy niebieskiej. Było już coraz lepiej. Trzeci dzień naszych zmagań, to już prawie zupełny brak upadków, coraz więcej frajdy z jazdy a pod koniec dnia awans na inną trasę, też niebieską, ale trudniejszą. Już dwóch śmiałków, tego dnia, zaliczyło zjazd z trasy czerwonej, co było nie lada wyczynem. Ostatni dzień, czyli piątek 23 stycznia to już było z górki, w przenośni i dosłownie. Różne trasy, najczęściej czerwona,  różne wyciągi, dowolność stylu i jazdy na nartach a nie na części ciała poniżej placów. Niektórym nawet już kije przeszkadzały więc z nich zrezygnowali podczas jazdy.

Wyjazd sportowo bardzo udany. Zważywszy na rejon tzw Zielonych Płuc Polski, kilka godzin dziennie na świeżym powietrzu, aktywność fizyczna, smaczne jedzenie, po południowe wizyty w Aqua Parku w Suwałkach oraz wieczorne seanse filmowe wypełniały nam każdy dzień do cna.

Jestem bardzo dumna ze swoich podopiecznych. Wszyscy zdali egzamin na piątkę z plusem. Poznaję grupę coraz lepiej, jest energia, jest moc. Dodatkowy element integracji jest niezbędny przed wspólnymi wyjazdami na mecze, turnieje, obozy  czy inne imprezy sportowe. Bardzo dziękuję rodzicom za zaufanie, którego chyba nie zawiodłam a dzieciom za wspólnie spędzony czas.

 

Wychowawca IV c- Agata Rostkowska

SFbBox by website

Our website is protected by DMC Firewall!